poniedziałek, 1 czerwca 2015

Egzotyczna Polska Wschodnia - part 2 Puszcza Romincka - Polska Tajga

W końcu dojeżdżamy do terenów przygranicznych - jezioro Gołdap częściowo należy do Polski, a częściowo do Rosji, gdzie jest jeziorem o nazwie Oziero Krasnoje. Czas wyjąć z bagażnika Landka rowery i pokręcić kilometry po Puszczy Rominckiej. Po pierwszych kilometrach wiemy, że nazwa Mazury Garbate jest zdecydowanie właściwa - ledwo zaliczamy zjazd, za chwilę wyłania się znów podjazd. Wjeżdżamy do Puszczy Rominckiej - pusto i dziko jak kiedyś w Bieszczadach, a klimat syberyjskiej tajgi, także poczuć można.






Na wyjeździe z Puszczy Romnickiej nie można przegapić Wiaduktów Północy - mostów kolejowych w Stańczykach. Są to najwyższe mosty w Polsce o wysokości 36,5m. Jeszcze kilka lat temu były jednym z popularniejszych miejsc do skoków bungee. Obecnie są terenem prywatnym i za wejście na nie płaciliśmy 4 zł, ale widok z nich jest obłędny. 
MOSTY W STAŃCZYKACH
MOSTY W STAŃCZYKACH
MOSTY W STAŃCZYKACH
Na Skraju Puszczy Romnickiej warto zjechać na ścieżkę przyrodnicza "Rechot" nad jeziorem Ostrówek biegnącą po drewnianych kładkach. Tablice przy ścieżce informują o różnorodności płazów regionu czytaliśmy przy rechocie okolicznych żab.


Ścieżka edukacyjna "RECHOT"
Jezioro Ostrówek


Dodatkowe informacje:










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz