niedziela, 16 sierpnia 2015

Egzotyczna Polska Wschodnia - part 9 - Rowerami przez Puszczę Białowieską



W Puszczy Białowieskiej znaleźliśmy się  kontynuując trasę jak najbliżej wschodniej granicy: od Kruszynian przez Chomontowce, Bobrowniki, Gobiaty, Mostowlany, Jałówkę, naokoło Zalewu Siemianiówka przez Bachury, Bondary i prosto do Hajnówki - miejscowości na granicy Puszczy Białowieskiej. 


Za wsią Gobiaty mamy obietnicę przejścia do innego świata przez bramę z napisem MIR na dawnym przejściu kolejowym pomiędzy Polską, a Białorusią  
Brama z napisem MIR na granicy polsko - białoruskiej koło miejscowości Gobiaty 
Cerkiew w Mostowlanach z   1862 r 


Rowery są świetną opcją do zwiedzania Puszczy Białowieskiej, szczególnie jesienią, kiedy już nie ma tylu turystów. Park Narodowy także dba o rowerzystów, chociażby stawiając pokaźnych rozmiarów stojak rowerowy przy wejściu do Rezerwatu Pokazowego Żubra. 

Szczegółowa informacja o okolicznych szlak rowerowych: http://powiat.hajnowka.pl/ctrpb/szlaki_rowerowe








Szlak "Żebrem Żubra"  jest w bardzo złym stanie technicznym, ale jest w tym dodatkowy urok - Puszcza wchłania to co stworzył człowiek. Kładki, które prowadzą przez całą trasę po podmokłym lesie są pełne zapadnięć i wystających gwoździ. Jednak rowery całkiem dobrze poczuły się na mostkach, pomimo, że koła co chwila zapadały się w zmurszałe drewno. Na szlaku poczuliśmy dziką puszczę, szczególnie, że nikogo nie spotkaliśmy. 




































Brak komentarzy:

Prześlij komentarz