Kazachowie są bardzo mili i
pomocni – zawsze wskażą drogę czy napełnią kanister wodą ze studni. Zdążyliśmy
także zauważyć, że ich wielką miłością jest alkohol. Podczas naszych postojów
zaobserwowaliśmy różne społeczne obrazki:
-
KAFE ok 13.00 – trzysobowa rodzina, mała
dziewczynka ze smakiem zjada soczyste pomarańcze, obok niej siedzi jej mama
pijąć piwo z pewnością któreś z kolei, gdyż ładnie plącze się jej język , a
naprzeciwko jej mąż, co nie dotrzymał jej tempa, wbija głowę w stół...
-
przystanek autobusowy ok. 12.00 – stoi luksusowy
SUV przy nim elegancko ubrany pan ze swoim szoferem, czas na lunch – sucha
bułka i zimne piwo w jeszcze oszronionej butelce
-
KAFE, niedziela ok. 13.00 – trzech Kazachów przy
stole rozlewa butelkę wódki do szklaczek i hop bez popity i następna kolejka,
ich stan wskazuje, że nie jest to pierwsza butelka ;) Nagle ciszę przerywa,
trzask tłuczonych naczyń, dwóch kompanów wytacza się z zaplecza, jeden nie
wytrzymał porywów wiatru i przewrócił się na kredens, dwie kobiety prowadzące
bar próbują przywrócić panów do względnego porządku, a wódka dalej leje się
strumieniami
-
zatoczka-parking na drodze ok. 18.00 – z małego
samochodu wysiada sześciu panów, pierwszy niesie 1l Coca-Coli, drugi dużą
butelkę wódki i razem z kolegami zmierzają w przydrożne krzaki, stają w
kółeczku, muzyczka z komórki przygrywa im w rytm kolejnych łyków wódki :)
|
Przydrozna KAFE | |
|
|
Cmentarz muzulmanski |
|
Nivo offroad po pustyni |
KAZACHSKI CENNIK:
-
paliwo – benzyna 92 – 110T
-
woda – 120-150T
-
Nestea 1l – 150T
-
chleb – 50T
-
drożdzowy pieróg z ziemniaczanym farszem – 50T
-
jajecznica z kiełbasa – 300T
-
herbara – 50-70T
-
piwo 160-170T
-
zuma 300 – 400T