Co za asfaltowe szczęście :)
Od Actobe do Aralska prowadzi, co jest niemałym zaskoczeniem gładka, asfaltowa
droga. Krajobraz monotonny: step, step, step... i idealnie, prosta droga, nawet
zakrętów brak. Chłopaki za kierownicą mają stany zasypiania z nudów :P Na tej
drodze spotkaliśmy dwóch hardcorowców. Dwaj Brytyjczycy idą pieszo ciągnąc
wózek z Wielkiej Brytanii do Australii !!!! Rok temu w wakacje byli na południu
Polski. Trasę planują na 3 lata i na 10 000 mil. Poratowaliśmy chłopaków wodą,
bo ich zapasy się wyczerpały, najbliższy water point mieliby za ok. 60km. Dla
zainteresowanych strona ich wyprawy: www.borderwalk.co.uk
Pojawiła się jedna atrakcja – ORŁY. Najpierw gniazdo ok 10m od asfaltu z dwoma,
pięknymi i wielkimi orłami, potem inny jadł sobie spokojnie obiad na środku
drogi i oburzony łaskawie usunął się nam spok kół, potem naliczyliśmy jeszcze
kilka. Teraz rozumiemy, dlaczego orzeł jest symbolem Kazachstanu – złoty orzeł
znajduje się na tle niebieskiej flagi.
Symbol Kazachstanu |
Niwiasta nasza w okularach |
W 2010 ten asfalt kończył się 200km przed Aralksiem :)
OdpowiedzUsuńEwa