niedziela, 7 lipca 2013

KAZACHSTAN cz.7 – ARALSK – 21.06 – Kazachski American Dream

W Aralsku spędziliśmy pierwszy dzień lata, który także okazał się oficjanym zakończeniem kazachskiego roku szkolnego. Główna ulica Aralska wyglądała jak Monciak w Sopocie, z tą tylko różnicą, że przechadzało się nią mnóstwo młodych ludzi w balowych strojach. Chłopcy w garniturach, a dziewczęta wszystkie we fryzurach prosto z salonu w eleganckich długich sukniach , przez zgodne z obecnymi trendami z krótkich przodom i wydłużonym tyłem po małe czarne. Niektóre pary wyglądały na królów i królowe bale przepasani charakterystycznymi szarfami. Na ulicach pojawiły się znikąd lokalne dyskoteki, na ulicach samochody pełne młodzieży. Łatwo można było zauważyć, że kazachski koniec roku jest wzorowany na amerykańskich serialach młodzieżowych. Momentami wieczorami ulice Aralska przypominały przedmieścia amerykańskich miast. Młodzież jeździ Suvami z przyciemnionymi szybami, z głośną muzyką i tak krążąc spędza całe wieczory. Nike to podstawa ubioru od dzieciaków po biznesmenów. Koszulki i czapeczki z nazwami amerykańskich drużyn sportowych to także ważny element ubioru. - taki Kazachski American Dream :)
Kazachska królowa balu z partnerem :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz